Poczciwa Ciocia widząc iż panna Ludwika uparła się w zachowywaniu milczenia, niebacząc na swój wiek i przywiązaną do niego powagę, postanowiła zrobić krok pierwszy.
— To więc Ludwiniu niechcesz słuchać co mówi Mendelsohn o...
— Dajże mi proszę Ciociu pokój z Mendelsohnem.
Mendelsohn tak jest podobnym do filozofa jak ja dziś do Maryi Sztuart.
Szkolnik rosprawia o świętych prawdach z taką pewnością jakbyśmy nie wiedzieli że był Żydem i że choćby dziesięć razy lepiej był przekonany o nieśmiertelności duszy to nie
dostanie się do nieba z talmudem pod pachą.
— A jednak Ludwiniu niedawno jeszcze nie sądziłaś tak, mówiłaś zawsze że.....
— Aha!
to niby ma znaczyć że niedawno jeszcze byłam inną kiedy byłam piękną, widomą, rozumną, poświęconą naukom, ukochaną od wszystkich, uwielbianą od młodych zapaleńców,
szanowaną od krewnych a teraz jestem potworem, brzydotą, ograniczoną, głupią, złą, nieznośną, to jest niby ślepą, brzydką i niegodziwą.
Dziękuję ci, kochana siostro mojej matki, dziękuję ci z całego serca mojego. Tu odetchnęła aby nabrać sił do nowego wybuchu.
— Ludwiniu moja, niesprawiedliwą jesteś, zastanów się.
— Nie przeszkadzaj mi pani i słuchaj raczej co ci powiem otwarcie.
Kiedym była piękną i rozumną słuchałam rad twoich z uszanowaniem i cierpliwością, jakie należały jej wiekowi i pokrewieństwu, wiedziałam wtedy iż mam za sobą piękność i
młodość i że przyszłość moja odemnie zawisła; — ale dziś to zupełnie co innego, dziś zeszpeconej, niepodobnej do ludzi istocie, rozum się tylko pozostał i chcę go używać w
całej rozciągłości jego władzy.
Niemyśl pani, żebym nie czuła tego iż poniżoną nieszczęsnym trafem masz zamiar uważać za niewolnika, którego życie jest na twojej łasce; o nie!
wiem ja o tem dobrze i dla tego też powiadam ci stanowczo, że im nieszczęśliwsze, tem dumniejszą będę!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>