Sample Image




Nie wiecie gdzie jest panna Ludwika? ona mi nie raz przychodziła na myśl....
— Panna Ludwika jest zdrowa, moję dziecię szepnęła Ciotka, bądź grzeczny to ją zobaczysz.
Biedna Ludwika z radości złożyła ręce i modliła się przez piórko po cichu. — Spostrzegła i przeczuła że chory obłąkany odzyskał rozum i z wzruszenia nie mogła mówić.
Inni obecni spoglądali się po sobie ździwieni a tysiączne myśli przebiegały ich głowy.
1mo.
Medyk myślał: "W najgorszym przypadku, nie ile to jest że warjat ozdrowiał — roztrąbią po Warszawie żem dokazał tak cudownej kuracyi stanę się modnym lekarzem a to czyni 20,
000 złp. dochodu rocznego."
2do. Architekt myślał "Medyk jest głupszy niż się spodziewałem: zaręczał że chory nie wyżyje do wieczora, a on ozdrowiał.
Roztrąbię po Warszawie że ten bałwan koni nawet leczyć nie umie. Ale po co mi też było wydawać się przed nim z mojemi widokami zna pannę Ludwikę?
— z resztą kto jeszcze wie, jestem przystojniejszy od tego warjata, czekajmy! czasu i cierpliwości, gust kobiet zmienny — kochała go dopóki był warjat zobaczemy co będzie teraz.
"
3io. Zerowski myślał: "Chwała Bogu żem wcześnie zabrał się do Ciotki, teraz nie powie że byłem do tego zmuszony. — Ah!
dałby Bóg żeby Chmurowski pogardził Ludwiką zemściłbym się — a niech co chce będzie będę miał pieniądze., czy z Ciotką czy z tą, wszystko jedno."
4to.
Pani Agata myślała: "O nic się już nie troszczę kiedy mam sobie chłopaka; zdrów, tęgi, tylko go karmić muszę dobrze, ten szelma Pafnucy kradnie widocznie trufle — dziś w
czekoladzie wanilii ani czuć nie było. Może i to dobrze że mi się mops utopił, gdyby nic to nie byłabym rozczuliła Zerosia."
5to.
Panna Ludwika myślała: "O moj Boże czy on mnie tylko teraz będzie chciał za żonę? — Jaki to cud! A czy to tylko nie ten łotr doktór zrobił operacyą? — Ale nie!
to być nie może, aż mnie dreszcz przejmuje!


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>