Karczmarz był kołodziej wyglądał na starego Piasta, a żona wcale nie Rzepicha, ale djable coby siedmiu mężów zawojowało nie jednego dopiero — otóż na wszystkie zapytywania
ona jedynie mocnym odpowiadała tenorem.
— Daleko do Ossowskiej Wólki?
— Pół mili.
— Kto dziedzicem?
— Pan Grembielina.
— Co dzieje się z dawną dziedziczką Panią Agatą wdową?
— Pojechała do Warszawy — i poszła za mąż, a wsie posprzedawała.
— Co dzieje się z panną Ludwiką jej siostrzenicą?
— Pojechała do swoich wiosek w Augustowskie i takie poszła za mąż.
— Jak nazywają się ich mężowie?
— Ich mężowie? A ktoby ich tam pamiętał.....jeden podobno.... Be... Me.... ej nie pamiętam! A drugi — Wi.... Zy.... oj i tego nie pamiętam!
— Co dzieje się z Kuropatwą?
— Ale, ale, Kuba słyszysz ty? — a co się też dzieje z panem Kuropatwą? czy on to wyciągnął z panienką w Augustowskie, czy z jejmością do Warszawy?
— Ty wiesz wszystko to gadaj. Mruknął kołodziej strugając dzwono. — Mac Tretful dobył pięciozłotowej rzucił mu i zapytał zimno jak pierwej.
— Co dzieje się z Kuropatwą?
Kołodziej zdjął czapkę, upuścił strug, powstał z kobylicy i gębę otworzył, spoglądając z podziwieniem pełnem szacunku na nas siedzących pod oknem; A za oknem zatętniała
bryka.
— A hajwoć! pan Kuropatwa nie kto inny zajechał. I palcem wskazał na drogę. Spoglądam, stoi bryka, a z bryki wysiada stary zakonnik reguły S.
Franciszka braciszek od reformatów, chwestarz zapewne, bo worków i fasek pełny wasąg u bryki.
Chciałem zrobić uwagę ie pan Kuropatwa był świeckim człowiekiem — gdy drzwi otwarły się na ościerz i otyły zakonnik wtoczył się do izby gościnnej.
— Niech będzie pochwalony!
— Na wieki wieków Amen, witamy panie Kuropatwo, wrzasnęła zmorusana karczmarka.
— Moja matko zapomnij o tem co minęło jak ja zapomniałem — jestem ojcem Atanazym i pod tym imieniem od lat czterech znają mię ludzie....
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>